DEFINICJE, czyli język do rozmowy z grafikiem

 

RGB czy CMYK czy PANTONE? Co za diabeł...

 

Zazwyczaj dostajesz i korzystasz ze zdjęć i grafik w formacie RGB ( Red Green Blue ) - to format do wyświetlania na ekranie twojego monitora, czy smartfona. Ponieważ na ekranie można wyświetlić dużo więcej i inaczej odcieni kolorów ( gdyż monitora piksele świecą),  do druku w drukarni będzie potrzebny Tobie format CMYK ( Cyjan Magenta Yellow Kontur [ Black ].
Czy powinieneś się tym przejmować? Raczej nie - grafik skonwertuje to za ciebie. Dobrze jest wiedzieć tylko, że kolory na ekranie nie będą identyczne z tymi z drukarni.
Pantone to rzecz dla perfekcjonistów. Załóżmy, że masz 3 kolory firmowe plus zdjęcia w ulotce. Aby uzyskać 100% wierności  kolorystycznej drukujesz 3 barwy firmowe z gotowych zdefiniowanych farb z palety PANTONE plus 4 kolory CMYK na zdjęcia. Razem wychodzi 7 kolorów w drukarni - będzie więc wiernie ale drogo.

RADA:  Zawsze przesyłaj grafikowi specyfikacje i wymagania od drukarni czy producenta np. rollupów - zmniejszy to ilość zbytecznej korespondencji.

 

Co to są SPADY i po co one komu?

 

Twoja praca ma załóżmy format A4 czy A0... Drukarskie maszyny nie są nieomylne - czasami podczas ciecia przesunie się praca o milimetr. Dlatego by uniknąć białych brzegów - w pliku do druku grafik zadaje dodatkowe marginesy - zazwyczaj 3mm. Nie musisz się tym przejmować - wystarczy że prześlesz specyfikację od producenta. Bywa, że niektórzy życzą sobie 5mm.

Jakiej rozdzielczości musisz zgromadzić zdjęcia i grafiki?

 

Tu dotykamy legendarnego 300DPI ;). Kalkulator jest prosty. Na każde 1 cm podstawy zdjęcia w druku - musisz mieć 118 pikseli.

PRZYKŁAD:
zdjęcie/grafika w publikacji ma w podstawie 5cm - musisz mieć je o wymiarach nie mniejszych niż 5x118= 590 pixeli w podstawie. Możesz oszukać o 10-20% ale dalsze pogarszanie jakości będzie widać.

Ps. Grafik wektorowych (AI, EPS) to nie dotyczy - je można powiększać w nieskończoność bez utraty jakości.

 

 

Co zrobić, by zrealizować publikację i nie umrzeć na serce? DEADLINE

 

Najważniejsze w przygotowaniu każdej publikacji jest ustalenie terminu DEADLINE. Ustalenie terminu, do którego musisz dostać i wysłać materiały do grafika pozwoli uniknąć nie potrzebnego stresu i zapewni Ci "sukces wydawniczy: ;). Mówiąc wprost - trzeba sprowadzić na ziemię osoby, które są w hierarchii ponad tobą w firmie, że są realia i terminy na realizację publikacji, których nie można przekroczyć jeśli chce się dostać produkt finalny.

 

RADA: Daj zawsze 2 dni więcej, niż proponuje grafik - awarie się zdarzają.

 

I najważniejsze - KLIENT NIE ZAWSZE MA RACJĘ - słuchaj się fachowców.